Nie ma karnawału bez szampana!

To podkreśla jedynie, że przesyt luksusem płynącym z degustacji szampana nie istnieje, a my do dziś nie mamy go „za dużo”. Tym samym dzisiaj dwa słowa o nim właśnie, ale także o alternatywach z innych regionów i krajów, a także o… odpowiednikach bez alkoholu. Zapraszamy!

O szampanie

Zaczynając od podstawowych podstaw, przypomnijmy że szampan (oryg. Champagne) to wino musujące, do którego apelacyjne prawo ma wyłącznie region Szampanii we Francji. Trzon tych win tworzą grona Chardonnay, Pinot Meunier i Pinot Noir. Nie wszystkie butelki szampana jednak są kupażem, zdarzają się bowiem przypadki, w których wino powstaje w 100% ze szczepu Chardonnay. Wówczas na etykiecie znajdziemy oznaczenie Blanc de Blancs, czyli tłumacząc „na nasze”, biały z białych.

Dodatkowo, charakterystyczną rzeczą dla szampanów jest proces produkcji zwany „metodą tradycyjną”. Oznacza to, że po pierwszej fermentacji wina, druga odbywa się w butelce po dodaniu do niej tzw. liqueur de tirage, czyli mieszanki drożdży z cukrem. W procesie tym drożdże przemieniają cukier w alkohol i dwutlenek węgla, a ten z kolei, nie mogąc wydostać się z butelki rozpuszcza się w winie i wytwarza… tak, bąbelki!

A to jeszcze nie koniec. Osad z martwych drożdży po drugiej fermentacji jest wykorzystywany do dojrzewania. Obecnie szampany leżakują od minimum 15 miesięcy na takim osadzie i dopiero wówczas następuje klaryfikacja. Jak to się odbywa? Butelki są obracane stopniowo do 45 stopni, aż zebrany osad zbierze się w szyjce tuż obok korka. Następnie otwiera się butelkę i pod ciśnieniem pozbywa osadu, dzięki czemu finalne wino nie jest mętne.

Kawior, szampan i truskawki

Znany w świecie popkulturowym piosenkarz, Stachursky, śpiewa: „Dla Ciebie kawior, szampan, truskawki/ i jakie tylko chcesz zabawki”. Taki obraz najsłynniejszego wina musującego na świecie jest powszechny i powielany. Kojarzy nam się z luksusem, prestiżem, dobrą zabawą czy burżuazją. Uwielbiamy świętować z szampanem wyjątkowe chwile, oblewać sukcesy i witać nowy rok życząc sobie kolejnych wykwintnych chwil w życiu. Od stuleci raczyli się nim władcy i ludzie sukcesu. To wszystko tworzy niecodzienną otoczkę w około tego słynnego wina i sprawia, iż stał się on czymś więcej niż trunkiem sam w sobie.

Niesłabnącą popularnością cieszą się także drinki z szampanem. To doskonała okazja na eksperymentowanie ze smakiem i wykorzystanie niezwykłej głębi zawartej w tym prestiżowym winie. Kto bowiem nie zna ikonicznego Kir Royale? Połączenie wybornego szampana z odrobiną Creme de Cassis, czyli francuskiego likieru porzeczkowego to kompozycja minimalistyczna, ale jakże esencjonalna.

Szukacie idealnego szampana? Zajrzyjcie tutaj!

Alternatywne wino – prosecco, cava, cremant?

Czy to wszystko oznacza, że chcąc sięgnąć po butelkę wina musującego w chwili celebracji czy zabawy, jesteśmy zmuszeni do poddania się kultowi szampana? Nic z tych rzeczy. W wielu regionach świata znajdziemy doskonałe wina z bąbelkami, które łatwo jest pokochać i cieszyć się chwilami z kieliszkiem w dłoni.

W samej Francji znajdziemy alternatywy w postaci doskonałego Cremant. Robi się je w kilku regionach, stąd możemy znaleźć Cremant d’Alsace, Cremant de Bourgogne czy Cremant de la Loire. One również potrafią być kremowe, rześkie, strukturalnie i aromatycznie bogate z drożdżowym wykończeniem. Elegancja francuska w dalszym ciągu obowiązuje tu wina musujące.

Swoją odpowiedź mają również Hiszpanie, którzy metodą tradycyjną wytwarzają wino musujące znane jako Cava. Produkowane z rodzimych szczepów, takich jak Macabeo, Parellada i Xarello, podobnie jak szampan dojrzewa na osadzie drożdżowym. Dzięki temu w bardzo przyjemny sposób miesza aromaty owoców i aromaty tostowe.

Nie może zabraknąć również w tym zestawieniu Prosecco. Wino musujące z Włoch, produkowane w regionie Veneto ze szczepu Glera to niezwykle popularny kierunek. To wina, które cechują się żywą owocowością, ekspresją i czystą radością. Szukając alternatyw dla szampana, warto pokusić się o odpowiednią jakość, na przykład apelacyjne wino Prosecco Valdobbiadene Superiore, które powstaje z gron rosnących na jednych z najlepszych ku temu parceli w regionie.

Odpowiedź dla osób stroniących od alkoholu

W ostatnich latach dynamicznie rozwija się rynek win bezalkoholowych, znajdując coraz to większy segment uradowanych tym stanem rzeczy odbiorców. Nie inaczej jest z bąbelkami. Choć technicznie rzecz biorąc szampan bezalkoholowy nie istnieje, co wynika naturalnie z niespełnienia przez takie wino wymogów apelacyjnych, z łatwością znajdziemy bezalkoholowe wina musujące, które idealnie sprawdzą się podczas spotkań z przyjaciółmi czy w momentach, kiedy po prostu mamy ochotę na kieliszek subtelnych bąbelków, ale alkohol w danym momencie nie jest opcją. Dodanie dodatkowego soku lub owoców może również sprawić, iż takie wino alkoholowe spełni się jako „szampan dla dzieci”.

Zainteresowanych odsyłamy do win bezalkoholowych w tym miejscu.