Złoto na Złotej pod złotym…
Ekspert od win
24.11.2016

Złoto na Złotej pod złotym…

Autor posta Tomasz Kolecki
Tomasz Kolecki

9/10

Jak co roku, od ładnych już kilku lat, do naszego miasta zjechali winiarze reprezentujący „Tokaj Renaissance”, prezentując wina wytrawne z rocznika 2015-go, oraz o dwa lata starsze słodycze, czyli z grubsza rzecz biorąc – oseski.

Takie spotkania dają jednak piękny pogląd na charakter rocznika, a przy powrotach w latach późniejszych – ogromną dawkę wiedzy na temat kierunków ewolucji aromatów i konstrukcji, oraz zdolności potencjał dojrzewania. Żadna książka, żaden blog, czy opowieści, nie zastąpią własnych odczuć i ich wspomnień, które są kamieniem węgielnym budowli, którą wielu nazywa doświadczeniem.

Same wina malowały piękne i ciekawe obrazy. Młodzież z solidną dozą słodyczy, kwasu i mineralności, czyli Szamorodnie, late harvesty i Aszu, oprócz zwykłej przyjemności obfitości i siły aromatów i smaku, pokazywały świetną równowagę. Wytrawne Furminty, Harslevelu i Muscaty ujmowały równowagą i solidnością, z jaką trzymały profile aromatyczne odmian i tokajskich wzgórz. Oj, będzie z nich pociecha jeszcze nie raz i nie dwa. Słodziaki warto zostawić w spokoju na lat kilka, a najlepsze – na dekady. Ich surowszym kolegom, zwłaszcza tym najlepszym, z pewnością droga nie skończy się przez najbliższe kilka lat. I bardzo dobrze – nam wszakże też…


Powiązane artykuły